Jeśli już wiesz, że utknąłeś lub utknęłaś, na jakimś etapie procesu akceptacji lub zmiany
to jesteś o krok do przodu. Teraz wystarczy, że przejdziesz od "dlaczego?" do "co dalej?". Pewnie myślisz sobie teraz - "łatwo powiedzieć".
Niestety, nikt nie obiecuje, że będzie łatwo, na pewno jednak będzie warto...
Jak zatem rozpocząć?
Co zrobić, żeby wyrwać się z impasu i pójść do przodu?
Warto rozłożyć swoją pracę na mniejsze etapy, tak będzie Ci łatwiej. Kiedy bowiem, zaczniesz robić wszystko na raz, pewnie bardzo szybko się zniechęcisz...
KROK PIERWSZY - Dokonaj BILANSU zysków i strat
Każda sytuacja, w jakiej się znajdujesz, trudna również, przynosi Ci, zarówno starty, jak i korzyści. Weź zatem kartkę, podziel na pół - w jednej wypisz straty, jakie ponosisz (nie muszą być materialne), w drugiej korzyści, które czerpiesz. Policz, ile masz "+", a ile "-". Zobacz, czego jest więcej. To jednak jeszcze nie koniec...
2. KROK DRUGI - Dokonaj BALANSU zysków i strat
Nie wszystko w Twoim życiu jest równie ważne. Połóż na wadze wypisane straty i korzyści, żeby sprawdzić, co przeważa. Może się bowiem okazać, że pomimo, tego, iż strat masz mniej, są "cięższe" i przeważają nad zyskami. Może się również okazać na odwrót - że zyski przeważają straty. Teraz już przynajmniej wiesz na czym stoisz.
3. KROK TRZECI - Zbadaj swoje potrzeby
Wypisanie korzyści z sytuacji, w jakiej się znajdujesz, pozwoli Ci odpowiedzieć na pytanie "co sobie w ten sposób załatwiasz?". To z koli zaprowadzi Cię do Twoich potrzeb. Jakie swoje potrzeby zaspakajasz? Potrzebę akceptacji, miłości, uznania, dominacji, sukcesu,
bezpieczeństwa, przynależności...
4. KROK CZWARTY - Wybierz zdrową alternatywę
Jeśli już wiesz, czego potrzebujesz, wybierz inny, tym razem konstruktywny sposób zaspokojenia swoich potrzeb. Pamiętaj, że Twoje potrzeby zmieniają się z czasem. Zmieniają się również w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujesz.
Dokonuj zatem od czasu do czasu, aktualizacji potrzeb...
Powodzenia!